Ciszy. Psa merdającego ogonem. Prężącego się kota. W przedpokoju. Książki. Dobrej. Filmu – jak wyżej. Muzyki. /Płynącej….  więcej »

No tak. Przerabiałem Sienkiewicza, to, czemu mam się nie dobrać do Gogola? A Gogol moi mili bardzo mi pasuje do dzisiejszej sytuacji…  więcej »

To może tak. Wstyd przyznać, ale obiecałem notkę Grzesiowi, ale nie pamiętam o czym miała ona być... Mimo to przeglądając moj  więcej »

Ot, pospolie ruszenie osłów, najwyraźniej sponsorowane przez Orlen. Przeczytaj kuriozalny tekst o parówkach. Wystarczy? Dalej gru…  więcej »

Poprzednią Godzinę W spędziłam siedząc na ławce, na moim Placu. W tym roku Mokotów, dla mnie druga po Ochocie, ulubiona dzielnic…  więcej »

Niby mam wszystko, czego potrzeba do szczęścia. Jednak tak naprawdę miałabym gdyby nie to, że mam bardzo staromodnego męża. Nie,...  więcej »

Grześ jak wiadomo jest człekiem, któremu najdrobniejsze rzeczy sprawiają trudność i go wyprowadzają z równowagi (o ile w moim p…  więcej »

No i nadszedł czas na kolejny utwór, dzieło to ważne jest w muzyce naszej i przeze mnie lubiane. Piosenka ma już 45 lat, pierwszy…  więcej »

Po zamachu na Newski Ekspress skomentowałem w salonie24 ten temat następująco: Możemy się domyślać, że coś się szykuje. Co, ...  więcej »

Jadę sobie kiedyś autkiem a tu patrzę, sarny. Naliczyłem osiemnaście sztuk. Coś tam skubią. Chłop zasiał a te skubią. Ładne…  więcej »

Wiesz kochanieńka, ten Leonidas to był nieodpowiedzialny furiat, zupełny wariat jakiś. A znów taki Antymodos to narobił długów…  więcej »

W pierwszym odcinku było trochę zabawnie, troche poważnie, dlaczego warto się uczyć języka niemieckiego. Dziś będzie jak się u…  więcej »

Pino, roztargniona dziewczyno! mielim się ścigać na rymy, ino, choć godzina minęła, nasze myśli _najwyraźniej błądziły…  więcej »

Sześćdziesiąt pięć lat temu opublikowano w Moskwie manifest PKWN: w tym czasie ta zbieranina koncesjonowanych przez Stalina szumow…  więcej »

Wszystkim, którzy nam kibicują, dobrze życzą, modlą się za naszego synka, przesyłają dobre myśli albo zwyczajnie zastanawiają...  więcej »

Przedwczorajszy, sylwestrowy wieczór był nawet całkiem przyjemny. Po południu, pod wieczór i wczesną nocą, aż do przekroczenia…  więcej »

Szczerze pisząc, nie chce mi się zajmować kolejnym tekstem S. Karpiniuka (“nie ma afery hazardowej, jest afera Gosiewskiego”), czy p…  więcej »

Pierwszy raz o zjawisku dowiedziałem się wiele lat temu w Ełku. A dokładniej w markecie norweskiej Remy 1000. Zaskoczony absolutną...  więcej »