Generalnie słabo biegam po blogach.
Czasem skoczę do Kominka, od czasu zajrzę do Palikota, kuknę na Revelsteina. Chodzi mi o blogi zewnętrzne. O, jeszcze Quentiin czasem coś fajnego chlapnie.
Polityczne? Zlewam je.
Za to moim nieustannym faworytem jest “Żółć”.
Nie widziałem innego takiego bloga.
Facet jest kategorią sam w sobie.
Tworzy niepowtarzalną gazetę internetową, gdzie za pomocą kpiny, języka mediów, fotoszopa i parodii tworzy nową jakość.
Jego kapitalne komentarze rzeczywistości sprawiają, że nie mogę powstrzymać się od śmiechu.
Zresztą co tu dużo mówić, zobaczcie sami:
komentarze
dobre
lubię takie zabawy … dawno sam nic nie uskuteczniłem … trzeba się odchwaścić :P
ja czasami zaglądam na blog de bart, spieprzajdziadu albo na macdaca … a właśnie jest nowy mapet sejm
Docent Stopczyk -- 18.02.2009 - 15:49No fakt
Raczej olałeś sprawę.
Kiedyś latałem jeszcze do Slowbeara, jak zlewał z Ziemkiewicza i tej, jak jej tam…
~Akcja “Potrzebuję nowego płuca”: do dnia 21 stycznia na konto wpłynęło
Mad Dog -- 18.02.2009 - 18:27406 300 zł~
Dla leniwych
Adres debeściaka:
http://zolc.blox.pl/html
~Akcja “Potrzebuję nowego płuca”: do dnia 21 stycznia na konto wpłynęło
Mad Dog -- 24.02.2009 - 12:40406 300 zł~