Dla Pani Lorenzo.
Prosty przepis.
Wysyłamy faceta na trawnik.
Żeby młode listki mleczu wyrwał. Tak z dobrą garść na 2 osoby.
Jak ( on ) będzie rwał i wykilinał pod nosem robimy sos.
Ząbek czosnku posiekać, posolić, pocukrzyć, popieprzyć.
Wycisnąć pół cytryny.
Zamieszać.
Wlać 2 łyżki oliwy/oleju.
Ja dziś użyłem Kujawskiego z dodatkiem wiesiołka i siemienia lnianego.
Zamieszać.
Dodać łyżkę musztardy. Oczywiście sarepskiej.
Zamieszać.
Doprawić – ja akurat miałem mieszankę soli morskiej, kolorowego pieprzu, chili i czosnku.
Jak on przyjdzie z tym mleczem wyklinając, zabrać mu listki.
Opłukać.
Odsączyć, (czytaj) otrzepać o kant zlewu albo kulturalnie osuszyć na ręczniku papierowym.
Porwać na kawałki.
Włożyć do salaterki, zalać sosem, wymieszać.
Zaraz podawać.
Zjeść.
Będzie lekko gorzkawe, i w zależności od ilości przypraw, kwaskowo-pikantne.
Zjedliśmy jako dodatek do kotleta mielonego ( na zimno ), jajka na twardo z majonezem, i sałatki warzywnej ( pomidor, cebula, czosnek, kiszony ogórek, papryka + przyprawy).
Z chlebem, jak to na wsi.
Smaczneho.
komentarze
No, no, ciekawe w sumie,
choć chyba wolałbym tę drugą sałatkę, znaczy z pomidorem , ogórkiem , papryka itd.
No i czemu sałatka Lorenzo?
pzdr
grześ -- 07.09.2008 - 01:11Bo Pan Igla, drogi Grzesiu,
już raz mnie na jakieś zbieranie wyslal. Chyba w maliny, ale glowy nie dam:-))
Clou programu jest zdaje sie zakopane w slowie gorzka.
Milego dnia
Lorenzo -- 07.09.2008 - 06:47Panie Iglo Szanowny
A ska ja mam wziąć wiesiolka? Poza tym on jakis halucynogenny jest ponoć, ale glowy nie dam.
Pozdrawiam – jeszcze Pan Lorenzo
Lorenzo -- 07.09.2008 - 06:49Ostatnio..
Pojawił się w sprzedaży olej Kujawski z dodatkiem oleju z siemienia i właśnie wiesiołka.
Bardzo dobry i zdrowy.
A sałatka jest niezła.
Igła -- 07.09.2008 - 06:55I rośnie wszędzie.
Dzięki piękne, Panie Iglo
przepis jak znalazl, bo biję się z mleczami na okrąglo u mnie na wsi. Ponadto jadlem kiedyś coś podobnego, tyle że zamiast mlecza byla mloda pokrzywa. Na szczęście nie musialem jej sam zbierać.
A najambitniejsza byla w czasach mojej edukacji na poziomie liceum pani od geografii z sąsiedniej klasy: jadala chleb z maslem i pokrzywą. Fakt, że kobieta miala kondycje nieprzeciętną.
Pozdrawiam porannie
Lorenzo -- 07.09.2008 - 07:00Młode
listki pokrzywy nie są parzące.
Bo młode trza zbierać.
Kiedyś, jak moja żona była karmiąca robiliśmy z tych listków dodatek do twarożku albo miksowaliśmy na papkę i każdy dostawał łychę.
No i na wsi daje się posiekaną z jajkiem małym kurczakom.
Żelazo.
Pozdrawiam pojednawczo.
A widział pan nową ankietę, z lewej?
Igła -- 07.09.2008 - 07:08Fakt, Panie Iglo,
przypomnial mi Pan to z tymi mlodymi kurczakami. A do ankiety już lecę.
Pozdrawiam
Lorenzo -- 07.09.2008 - 07:14No i wydało się
Co naprawdę Igła sądzi o piszących na TXT:)))
Sugestia z listkami mleczu jest aż nazbyt wyraźna.
Jedzcie mlecz, a będziecie mieć potencję i płodność (tfórczą) jak króliki!
Brawo Igła!
Delilah -- 07.09.2008 - 07:24Pani Delilah
to Pani też z tych, co widzą więcej niz jest napisane?
Milej niedzieli
Lorenzo -- 07.09.2008 - 08:49>Panie Lorenzo
Prawdziwym nieszczęściem jest widzieć mniej niż jest napisane. Ale na takie dolegliwości to mlecz nie pomaga. I chyba nawet nie oczy wymagają leczenia.
Wzajemnie:)
Delilah -- 07.09.2008 - 09:15