Na marginesie ( cz. 2 ), po śmierci Pani Sendlerowej

Panie Borsuku, dobrze, żeś przyszedł.

http://www.tekstowisko.com/igla/54624/na-marginesie-po-smierci-pani-send...

Więc posłuchaj.

Niby tak.
Tylko dlaczego mi tu kurewską obłudą od żydowską dźwięczy?

Owszem, różne prawdziwe Polaki, ONR-y, latały z pałkami i tłukły szyby żydowskich sklepów, a nawet zgarbione karki żydowskich pachciarzy & studentów ale nie mordowały, nie skazywały na infamię, nie zabraniały robić geszeft.

Ale po doświadczeniu Zagłady, gettach, Majdanku i Auschwitz, żydowskiej i granatowej policji, szmalcownikach, brutalnych /bezwzględnych chłopach, Żegocie i pani Sendlerowej, dwóch powstaniach warszawskich/w Warszawie.

No właśnie dlaczego?
Dlaczego w żydowskich sumieniach i pamięci zostali granatowi policjanci a nie żydowscy?
Szmalcownicy a nie Żegota?

Bo na ostatek doskonale wiem ile wypłaciła ówczesna RFN, w latach 60tych, ówczesnemu Izraelowi, odszkodowań wojennych. Za święty spokój.

Dużo.

I co?
Opcja się zmieniła?

O czym rozmawiamy, o biznesie Holokaust, czy o wzajemnych relacjach?
Dlaczego, do tej pory, amerykańscy żydzi, nie kiwnąwszy w wojnę palcem, wystawiają nam Polakom rachunki za swoje nieczyste sumienie?

Dlaczego ja, Polak, mam się tłumaczyć, że mój dziadek nie uratował 1/10/100/1000 żydów, z których żaden ( wiem, że przesadzam ), po setkach lat pobytu w Polsce, nie potrafił mówić po polsku, nie chciał służyć w Wojsku Polskim, nie czuł się obywatelem polskim, był gotów na kolaborację z kolejnym zaborcą.

Tylko popełnił malutki błąd.
Niestety śmiertelny.
Nie był przygotowany na Holokaust.
Bo nikt nie był.

Dlaczego?

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

MOCNE.

Ale coś w tym jest.
Pisałem w komentarzu pod poprzednią notką o pamiętnikach Klukowskiego. Inteligent pełną gębą, do tego niewierzący. Na pewno nie endek. A jak Niemcy szaleli w Szczebrzeszynie, to zamknął szpital przed Żydami [był kierownikiem szpitala]. Bo gestapo powiedziało, że jak znajdą Żyda, to koniec. I nie przyjmował. Wbrew przysiędze Hipokratesa. Przyjąłby – kula w łeb.
Sam opisywał, że obojętnie mijał trupy na ulicach. On, lekarz. Śmierć spowszedniała.
Łatwo teraz moralizować. Trzeba było tam być.

dawniej KriSzu


Dlaczego

Zadajesz Igla pytania na ktore nie mam odowiedzi. I o jakiej kurewskiej obludzie Ty pisujesz?

Wiem jedno, ze po 40 latach zycia w Polsce, przy moich drzwiach wejsciowych do mieszkania pojawily sie te pokraczne gwiazdy.
Moj Ojciec wyszedl na klatke i zaczal to wydrapywac ze sciany.
Mowie mu: Tata daj sobie spokoj.Nie warto. Oni nawet nie wiedza jak poprawnie wyglada gwiazda Dawida.
Dal sobie spokoj. On – dziecko Holokaustu.

gwiazdkadawidka.jpg


Panie Iglo

Wszystko fajnie,

ale przeciez nie chodzi o utarczki z jakimis ignorantami – czy to z Ameryki czy z Izraela…

Chodzi o nasz wlasny rachunek sumienia. Uwaza pan, ze sie dokonal?

To jest wewnetrzna polska sprawa. Jak Polak wyciaga reke do tego Zyda, ktorego moglby prosic ewentualnie o wybaczenie czegos, to nagle zdaje sobie sprawe z tego ze wyciaga reke do lustra…

Ciezko sie jednac z wlasnymi duchami panie Iglo.

Mieszkam przy cmentarzu. Codziennie przejezdzam rowerem przez cmentarz. Pod stertami gruzu leza tysiace ludzi – uduszonych, przysypanych zywcem.

Wiec niech pan wybaczy, ale dlaczego ja mam sluchac spokojnie takich opowiesci, ze niejaki Mosdorf to porzadny chlopak w sumie byl. Co prawda w latach trzydziestych mowil niepokojaco podobne rzeczy, do tych co mi ten cmentarz pod domem urzadzili, ale to przeciez w jego wypadku tylko takie gadanie bylo…


Panie Igło

a dlaczego Francuz, co o Vichy nie słyszał, pyta mnie o polski antysemityzm?
a dlaczego jak mowa o reprywatyzacji, jeden z drugim od razu piszą o oddawaniu majątku amerykańskim organizacjom żydowskim?
a dlaczego pradziadek, co kilka razy wybronił Żyda-lekarza, jak dał mu furmankę i kazał uciekać, usłyszał, że jak ten go nie wybroni, to on doniesie, że w piwnicy broń zakopana?
a dlaczego jak koleżanka zajmuje się historią Żydów, słyszy pogardliwe pytania?
a dlaczego ambasador Weiss mówi, że stuk kolei w Polsce kojarzy mu się tylko z wywózkami do Auschwitz?
a dlaczego autobusy z Żydowskimi dziećmi przyjeżdżającymi do Polski są oddzielone od Polski kordonem ochroniarzy?
a dlaczego Gazeta nie chciała drukować odpowiedzi Żyda z Tel Awiwu, który wcześniej walczył w Powstaniu Warszawskim, na artykuł Michała Cichego?
a dlaczego sami mówimy głównie o holocauście, a nie o tym, co było wcześniej?
a dlaczego? a dlaczego? a dlaczego?

Dlaczego nie może być normalnie?
Za dużo emocji. Zbyt skomplikowana kiedyś. Zbyt komplikowane dziś. Za wielka zbrodnia. Tutaj.


julll

Wlasnie dlatego potrzebne jest odczarowanie naszej historii i rachunek sumienia – zeby moglo byc normalnie…

a dlaczego jak mowa o reprywatyzacji, jeden z drugim od razu piszą o oddawaniu majątku amerykańskim organizacjom żydowskim? a dlaczego autobusy z Żydowskimi dziećmi przyjeżdżającymi do Polski są oddzielone od Polski kordonem ochroniarzy?

.

Jakos tak, jak slysze podobne historie – to przypomina mi sie zawsze historia, jak to po powstaniu w gettcie, na aryjskiej stronie, niedobitki dowodctwa ZOB siedzialy zamkniete w jednym pokoju. Edelman – bundowiec i kilku syjonistow z Cukiermanem na czele. No i ci syjonisci z powstania mieli taka zabawe – wyobrazali sobie jak beda po wojnie wieszac przywodcow syjonistycznych z Palestyny. Za to ze nie pomogli, nie przyslali pieniedzy, nie zorganizowali kanalow do szmuglu broni dla getta i ludzi z getta.

Jedyna pomoc jaka otrzymal ZOB to wedlug Edelmana kasa od Bundu z Ameryki i sladowa pomoc polskiego podziemia. Syjonisci pozostali obojetni – a w tym czasie taka Hagana to juz byla potezna organizacja…

Trzeba mowic o szmalcownikach, trzeba o sprawiedliwych, trzeba tez o tym…


Trochę te pytania retoryczne są.

Te JUll też.
Ale jednak odpowiedzieć spróbuję.
Dlaczego?
Bo czesto ignorancja, bo często zła wola po obu stronach, bo złe wspomnienia, bo emocje, bo coś tam, bo splot skomplikowanych zdarzeń, relacji, incydentów itd
Ale trza próbować robić wszystko, by się te relacje poprawiały.


Igło - dlaczego ci kurewską obłudą odżydowską dźwięczy?

W pierwszej chwili po przeczytaniu cz. 2 powiedziałem sobie, że pewnie się pod nią nie dopiszę, zwłaszcza jako pierwszy. To pytanie było do Borsuka, choć chyba nie w jego głosie słyszysz Igło tę obłudę z przymiotnikiem.

Dziś, po kilku innych głosach, mogę dodać swój. Mi w zasadzie cudza obłuda jest obojętna. Nie mam na nią wpływu, więc wkurzanie się na nią jest szkodliwe tylko dla mnie. Jeśli ma służyć temu, bym ja się lepiej poczuł, nawet jeśli moje własne uczucia są małe, to będzie tylko pretekstem, usprawiedliwieniem własnej małości.

Tak naprawdę w relacjach polsko-żydowskich tylko to, co my osobiście czujemy, jest ważne. Nie mamy zupełnie wpływu na to, co zrobili przodkowie nasi czy rodacy. Ale możemy to, co zrobili, ocenić we własnym sumieniu. Odciąć się albo aprobować. W każdym narodzie są święci i świnie. My patrzmy na swoich bohaterów i zbrodniarzy.

Jak widać, nie próbowałem nawet odpowiedzieć na cokolwiek, co poruszyłeś Igło w cz. 2. Nie potrafię bić się w cudze piersi…


panie igło

asasello
Ratuj mnie biednego idiotę bo za cholere nie moge sie połapać w tym waszym logowaniu zmienianiu hasła itp.Czy ktos mógłby mi łopatologicznie wyjaśnić co powinienem zrobic zebym mógł normalnie sobie popisać co nieco na TXT.Na Salonie znalazłem sie czarnej liście Paliwody Pawła samuraja bez skazy i gdzie ja sie teraz biedulka mam poedziać


asasello

napisz Igle na poczta [at] tekstowisko [dot] com

powinno pomóc:)

Prezes , Traktor, Redaktor


Panie Asa

Toć napisałeś.


Nie pytam /wyżej/

aby kogoś obrazić.
Gardzę Prawdziwymi Polakami, na tyle często, że nawet Grzesiowi już się znudziło.

Ale sam widzę, że żydzi wzbudzają we mnie emocje.

Już ktoś wyżej napisał, że powinniśmy wyprać brudy, wypluć z siebie to co narosło.

Mam jednak wrażenie, że my się kajamy a oni mówią – więcej, więcej, każdy Polak to świnia a Niemiec jak nas mordował, to przynajmniej robił to w sposób zorganizowany i porządny a potem solidnie zapłacił i przeprosił.
Do takiego Niemca to my szacunek mamy, to jest porządny łajdak.
A wy?


Iglo,

Ale czemu ci “Oni” cie obchodza… Jesli “Oni” bzdury gadaja to trzeba to traktowac tak samo jak rewelacje Prawdziwych Polakow – wzruszeniem ramion

rachunku sumienia nie dokonujemy dla jakichs “Onych” – tylko dla siebie samych – zeby ten kraj w przyszlosci byl lepszym miejscem.

Zydow juz w Polsce nie ma i nie bedzie. Ale beda inni – Afrykanie, Azjaci – Prawdziwi Polacy juz sie za nich zabieraja…


Panie X

Czy polska prasa przesadza, pisząc ciągle o kolejnych roszczeniach, pretensjach obelgach?
Sam widziałem, jak zachowuje się w Polsce izraelska młodzież, jaka jest tworzona atmosfera wokół tych wypraw, jak zachowują się na ulicy, jak zachowują się ich ochroniarze.
Znam relacje osób ze świecznika jak separują się delegacje izraelskie w Polsce.
Stwarzają pogardliwy mur, dla Polaków odrzucający.


... tylko poki co...

nasza swiadomoscia historyczna dosyc mocno rzadzi mechanizm wypracia winy…

Statystyczny Polak z ktorym zacznie sie rozmawiac o powszechnosci szmalcownictwa w okupacyjnej Warszawie zachowuje sie jak statystyczny Izraelczyk zapytany o Hebron.

I rownie malo wie.


Panie Iglo

Ale Pan chyba dwie sprawy miesza – roszczenia to z Ameryki…

A Izraelczycy…. Niech pan Borsuka pyta – on jest polskim Zydem mieszkajacym w Izraelu… ja tam nie siedze, z tego co zauwazylem, dla ogolu Izraelczykow Polska jest calkowicie obojetna…

Ci mlodzi, co przyjezdzaja nie maja zielonego pojecia o tym co sie w Polsce dzialo w czasie okupacji – i, to fakt, te wycieczki to jeden wielki skandal.


Xipetoteku...

...pozwolę sobie zapytać, jeśli już sam poruszyłeś te różnice – to dlaczego Izraelczycy nie reagują w sposób jakiś, najlepiej zrozumiały też dla nas, Polaków, na te agresywne roszczenia amerykańskich Żydów. Dlaczego tylko my mamy udowadniać, że nie jesteśmy wielbłądami?

Jeszcze zrozumiałbym nowojorskiego Żyda, potomka ofiar holokaustu, zwłaszcza jakimś cudem posiadającego dokumenty własności nieruchomości zawłaszczonych przez Niemców a po nich przez Polaków. Ale grupa mojżeszowych jankesów, potomków tych, którzy podczas wojny nie kiwnęli zza oceanu palcem, by pomóc w jakikolwiek sposób, teraz ma nam wszystkim wystawiać rachunki? I jak niby mieli by oni przekazać cokolwiek ofiarom i ich potomkom?

To rodzi pytania, które nie są fajne dla rozwoju stosunków prawidłwych, będących w interesie i Polski i Izraela. Nie są fajne, jeśli nie wypracuje się na nie, jakiejś rozsądnej i możliwej do przyjęcia przez obie strony, odpowiedzi…

Pozdrowienia


Panie iXsie

Może i mieszam?
Tylko co to zmienia?

Wiem, że już istnieje różnica między Izraelczykiem a żydem z diaspory?
No i co?
Czy my, Polacy, mamy jakieś wsparcie ze strony Izraelczyków, jeżeli chodzi o bezczelne roszczenia jankeskich żydów?

Wprost przeciwnie.
I jedni i drudzy dostarczają amunicji polskiej hołocie.

Czyli ja mam walczyć z bydłem ONR-u i sypać popiół na głowę z powodu szwabskich zbrodni, i kajać się przed żydami z ameryki i Izraelczykami?

Toć to chore jest.


Panie Iglo

Ale jakie te roszczenia maja znaczenie?

Takie jak pokrzykiwania Bubla i jemu podobnych…

Trzeba robic swoje, tepic holote – niezaleznie z ktorej strony ta holota…

Ja mysle, ze naszym moralnym obowiazkiem wobec polskich obywateli ktorzy zgineli w Shoah jest pamietac, takze to co bolesne.

Ja bym chcial zeby w Warszawie syreny wyly nie tylko 1 sierpnia, ale takze 19 kwietnia.

Dlaczego nie wyja?

I to jest pytanie – a ze ktos, gdzies tam, cos sobie ubzdural? Jesli bedziemy w zgodzie z wlasnym sumieniem, to nie bedzie to mialo znaczenia.


Joteszu

Dlaczego tylko my mamy udowadniać, że nie jesteśmy wielbłądami?

.

Alez problem w tym, ze my troche tymi wielbladami jestesmy Joteszu.

znasz Joteszu taki wiersz:

Nas nauczono. Nie ma litości
Po nocach śni się brat który zginął
któremu żywcem oczy wykłuto
któremu kości kijem złamano

Nas nauczono. Nie ma sumienia
W jamach żyjemy strachem zaszyci
w grozie drążymy mroczne miłości
własne posągi – źli troglodyci

Nas nauczono. Nie ma miłości
Jakże nam jeszcze uciekać w mrok
przed żaglem nozdrzy węszących nas
przed siecią wzdętą kijów i rąk…”

to Baczynski, wiersz napisany w 1943 roku, dzien po tym jak mu szmalcownicy wuja z cala rodzina wydali na gestapo…

Ja ten wiersz przerabialem w liceum… Dlaczego nikt mi nie powiedzial z jakiego powodu ten wiersz zostal napisany? Ze jak Baczynski pisal “moj narod” to tak naprawde mial na mysli dwa narody?


xipetotec

Dzieki, ze przypomniales Baczynskiego. Nie dosc ze to moj ulubiony poeta, to jeszcze w piekny sposob spieles klamra te marginalia.

Jeszcze raz dziekuje.


Po namyśle - obłuda

Toć nie Borsukowi ją zarzucam.
Tylko go prowokuję.
Co ja wiem o życiu w Izraelu, co ja wiem o tym, co czuja żydzi?
Nic.
Wiem, to, co ja czuje.

A czuje sie źle, w sensie wzajemnych stosunków.
Bronię się i opędzam od nacjonalistycznej, polskiej hołoty.

Wiec pytam Borsuka, co czuje polski żyd, wypędzony po raz kolejny z kraju, żeby mi powiedział dlaczego żydzi izraelscy i z diaspory traktują mnie jak psa?

Ja se na to nie pozwolę.
Mimo najlepszych chęci.

Niech mi powie, dlaczego poczuł się jak bura suka ale też czy nie rozumie, ze ja też czuję się jak bura suka, tak traktowany przez izraelsko/żydowskie gówniarstwo?

Bo on jest u siebie, i tu, i tam.
Ja tylko tu.


Xipetoteku i Borsuku...

...ja też dziękuję za ten wiersz! Jak widać, ciągle jest jeszcze wiele do powiedzenia, wiele pytań czeka na odpowiedzi. Najlepiej odpowiada mi się za samego siebie. Im dalej ode mnie, tym mniej rozumiem…


Igla

Dwa dni temu poszedlem zapisac corke do bibloteki, aby poznawala jak najszybciej tajniki hebrajskiego.
Po krotkiej rozmowie z biblotekarka odnosnie spraw formalnych, padlo pytanie, skad jestesmy, bo konwersowalismy sobie z corka oczywiscie po polsku.
Powiedzialem, ze przyjechalismy niedawno z Warszawy. Na te slowa podskoczyla pani siedzaca obok.
A biblotekarka z usmiechem zawolala: Rachel. Powiedz cos im po polsku. Przeciez znasz ten jezyk. Rachela urodzila sie juz w Izraelu, ale jej rodzice urodzili sie w Warszawie – dodala wyjasniajaco.

Pani usmiechnela sie jakos smutno i zapytala:
To jeszcze w Polsce sa Zydzi?
Odpowiedzialem, ze sa, ze kwitnie kultura zydowska, organizowane sa festiwale sztuki, pokazy filmowe,ze dawno Polska nie miala tak dobrych stosunkow z Izraelem.
Sluchala mnie z niedowierzaniem.
A antysemityzm? Jest? Wyjechales z Polski, bo pelno jest antysemitow?
Ja sie nie spotkalem. Polska sie zmienia i ludzie sie zmieniaja – powiedzialem.
A Pani musi koniecznie odwiedzic Polske – powiedzialem na odchodne.

Spojrzala na mnie i kiedy zamykalem drzwi do bibloteki uslyszalem ciche:
Ale ja sie boje…

To tak na marginesie Igla.


Panie Borsuku

Potwierdziłeś to co napisałem.

Niemcy to porządni mordercy&skórwysyny byli.
My sie ich nie boimy.
Oni co mieli wyrżnąć to wyrżnęli a potem kwiatek przynieśli i powiedzieli – przepraszam.

A wy Polaczki to świnie, ja sie was boję.
Bo co?

Bo w Polsce płoną synagogi, bo w Polsce cmentarze się bezcześci a nie odbudowuje, bo u nas macewawmi drogi się brukuje?

Nie.

Tylko, że to na nas trwa nagonka wrednych środowisk żydowskich,.
Indywidualne ekscesy rozprowadza się jako akcje ogólne, daje się posłuch jankeskim s-synom, którzy geszeft chcą wykręcić.
Szczuje się młodzież, okłamuje ją a potem wysyła do Polski, i mówi jej – patrzcie.
To wszystko jest wasze, wszystko. I to wam zagrabiły te polskie świnie – a to wasze jest a wy u siebie.
A szwaby?
A Gestapo?
A SS?

Och, ależ to kulturalni ludzie byli, my do nich nic nie mamy, to “nazi” nas skłócili. Ich już nie ma.
A polskie świnie , które grabiły, mordowały i gwałciły?
Są.


Iglo,

a te koslawe, nieudolne gwiazdy dawida na szubienicach to pewnie jakies lotne oddzialy wrednych amerykanskich Zydow po nocach na polskich murach maluja…

i ten wypelniony stadion w Lodzi krzyczacy jude jude jude…

i pelen milosci do semickiego blizniego naszego salon24…


a zapytaj Iglo,

lepiej ile te szwaby polskim gejom placa, ze tak chetnie do Berlina uciekaja…


Drgi Igło!

Przesadziłeś! Poczytaj dzieciom wierszyki. Na przykład „Lokomotywę”. Może coś z Jana Brzechwy. A moe genialnego „Kubusia Puchatka” czy też jego chatkę? To a propos umiejętności posługiwania się językiem.

Powiedz mi również, gdzie Mosze Dajan nauczył się wojaczki?

Masz sporo racji, ale pojechałeś trochę za ostro.

Pozdrawiam


Niemcy...

...to taka nieodwzajemniona miłość od wieków była. No, kulturalny naród, Jan Sebastian, Van Beethoven, nawet Mozart, bo w końcu Austriacy to tacy Niemcy inaczej…

A do Polski się uciekało. Blisko było. Jak kulturalny naród głupiał, to można było się schronić po sąsiedzku. Aż kulturalny naród najechał sąsiada. W chwili amoku. Wszyscy klaskali, wrzucali kartki do urn demokratycznie, prążyli wyciągnięte ręce…

Zostały nam na pamiatkę po kulturalnym narodzie polskie obozy śmierci. I antysemityzm, który naprawdę jest. Malowany na ścianach, wywrzaskiwany na stadionach, sączony w audycjach katolickiego radia dla mas. Zauważany przez dociekliwych Francuzów, którzy u siebie go nie zauważają. Dobrze, że chociaż Szwajcarzy cicho siedzą. Banki, opuchłe złotem, nie lubią rozgłosu. Hiszpanie też mogą się dziwić. Antysemityzm w XXI wieku? U nas nie do pomyślenia, u nas już od XVI wieku porządek i spokój…

Kto się czubi, ten się lubi??? Igło – nie budź demonów!


Igla

Ty zdurniales do reszty?
Czasem sie dziwie jak daleko mozesz odleciec.
Zal.
Bo serce masz.

Jestem taki sam jak Ty!
I pisz do jasnej cholery bez ideologicznego odjazdu!

I tak na marginesie:
Chcialbym byc Zydem.

Wiesz, co znaczy byc Zydem?


Nie wiem

bo nie chciałem być żydem.

Wytłumacz mi dlaczego chcesz być żydem i co to znaczy.

I dlaczego dorosły chłop przeraził się jakiegoś palanta skrobiącego gwoździem po ścianie.


I powiedz mi jeszcze

dlaczego idąc przez Plac Grzybowski odczuwam duży dysonans poznawczy, ja nie żyd.

Szyld Deutsche Banku na Teatrze Żydowskim.

W Polsce są setki banków, dlaczego wynajęto lokal właśnie temu?


Kolega z Ameryki

Niedawno spotkałem kumpla co po kilku latach przyjechał w Polsce rodzinę odwiedzić. Po dwóch piwach dowiedziałem się, ze w USA jest przesrane, bo trzeba robic na żydów, a to syfiarze, smierdzielel i oszuści. Na argument, zeby zmienił pracodawcę odparł, że zmieniał, ale 95% amerykańskiego biznesu to żydzi.
Mówię mu wracaj, u nas nie ma żydów. Popatrzył z politowaniem.
Zgłupiałem, bo normalny wyjeżdżał.

Jude, Jude na stadionach w Łodzi? No i co z tego. W Krakowie jest Jude Gang i jest dumny z tego Jude.

W centrum Rzeszowa zburzono hotel. Powstała wielka dziura i został jeszcze kawałek ruiny. Miasto znalazło inwestora, który miał pobudowac jakieś centra rozrywkowe. Nagle pojawił się właściciel z roszczeniem do 8 arowej działki, która klinem wchodzi w teren inwestycji. Inwestorzy się wycofali, miasto zostało z dziurą w centrum miasta.

Kim jest właściciel? Bez znajomości personaliów stawiam, ze po przeprowadzonej sondzie ulicznej 90% odpowiedzi będzie>> żyd.


Tu są ciekawe dywagacje

I na temat języka też.

Warto przeczytać.
:)

http://serwisy.gazeta.pl/df/1,34467,2721121.html?as=1&ias=15


Panie Igło

dzięki za namiar.


Pani Julll

Na zdrowie.


Tekst

znaczy wywiad z Głowińskim bardzo ciekawy, też dzięki za link.

Sajonaro, mówisz, że Żydzi Hotel rzeszów zburzyl i wykupili teren?
:)

pzdr


Subskrybuj zawartość