I wyjaśnienie czym przejawiał się syndrom sztokholmski w tym przypadku.
Płk Jan Lesiak m.in. inicjował najścia bojówek ZSMP na mieszkanie Jacka Kuronia.
To on odpowiadał za jego pobicie, oraz pobicie jego taty – Henryka, ukochanej zony – Gajki, i syna, Macka…
Zaś, ofiara – J. Kuroń – osobiście interweniowała u min. Kozłowskiego, aby ten zatrudnił jej, niezweryfikowanego, prześladowcę.
Link do wzmożonej red. Kublik
http://wyborcza.pl/7,75968,21947887,wiadomosci-z-86-miesiecznicy-przekaz...
I wyjaśnienie czym przejawiał się syndrom sztokholmski w tym przypadku.
yassa -- 21.06.2017 - 11:39Płk Jan Lesiak m.in. inicjował najścia bojówek ZSMP na mieszkanie Jacka Kuronia.
To on odpowiadał za jego pobicie, oraz pobicie jego taty – Henryka, ukochanej zony – Gajki, i syna, Macka…
Zaś, ofiara – J. Kuroń – osobiście interweniowała u min. Kozłowskiego, aby ten zatrudnił jej, niezweryfikowanego, prześladowcę.