Jeszcze raz witam na tekstowisku. Czuję się trochę gospodarzem, bo komentowałem tu w czasie, gdy nikt z obecnie nawróconych nie zaglądał tu. Kojarzy ktoś o co chodziło ze zgrzybieniem tekstowiska?
Pozdrawiam
Panie Grzesiu!
Jeszcze raz witam na tekstowisku. Czuję się trochę gospodarzem, bo komentowałem tu w czasie, gdy nikt z obecnie nawróconych nie zaglądał tu. Kojarzy ktoś o co chodziło ze zgrzybieniem tekstowiska?
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 21.05.2017 - 21:12