Proszę mi pokazać jednego ekonomistę, który potrafi postawić sensowną prognozę dotyczącą zachowań na giełdzie. Nie istnieje coś takiego jak poważny ekonomista. To jest profesja dla kanciarzy i błaznów. Nic więcej w tej całej nauce nie ma.
Jak długo ekonomia nie znajdzie narzędzi do pomiaru procesów decyzyjnych wśród inwestorów, tak długo jej specjaliści będą przewidywać na poziomie wróżenia z fusów.
A jeśli Jarosław Kaczyński zbił kapitał polityczny na wpadce rządu, to niech sobie zbija. mnie to nie przeszkadza, choć chłop nie jest z mojej bajki.
Panie Referencie!
Proszę mi pokazać jednego ekonomistę, który potrafi postawić sensowną prognozę dotyczącą zachowań na giełdzie. Nie istnieje coś takiego jak poważny ekonomista. To jest profesja dla kanciarzy i błaznów. Nic więcej w tej całej nauce nie ma.
Jak długo ekonomia nie znajdzie narzędzi do pomiaru procesów decyzyjnych wśród inwestorów, tak długo jej specjaliści będą przewidywać na poziomie wróżenia z fusów.
A jeśli Jarosław Kaczyński zbił kapitał polityczny na wpadce rządu, to niech sobie zbija. mnie to nie przeszkadza, choć chłop nie jest z mojej bajki.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 24.09.2012 - 23:26