Panie Referencie,

Panie Referencie,

gwoli ścisłości; do czasu, gdy w sobotę udałem się w dzicz, by powakacyjnie pozamykać okiennice i pozakręcać wodę, energia mnie rozsadzała.
A, że tradycyjnie popadłem tam w męskie towarzystwo prokuratorów z Warszawy*, to dzisiaj. po dwóch dniach szampańskiej zabawy, stan mojej energii jest na poziomie stanu Wisły w Wyszogrodzie.:))

Pozdrawiam serdecznie

*Prokuratorzy z Warszawy – figura retoryczna stworzona na użytek miejscowej ludności.
Nie dość, że działa znacznie skuteczniej niż tabliczka: „Całodobowy monitoring. Ochrona; Syzyf – Spółka z o.o.”, to i szarga dobre imię tej grupy zawodowej.
Czyli w pełni łączy przyjemne z pożytecznym.:))


GLOSSA DO ŁUKASZA (15, 11-32) By: referat (24 komentarzy) 2 wrzesień, 2012 - 08:41