Jestem psychologiem i magistrem psychologii, a jakoś nie jestem w stanie zgadnąć, co to za zwierze „psycholog społeczny”. Jest oczywiście psychologia społeczna, ale to jest dział psychologii i psycholog powinien mieć o niej pojęcie, ale nie rozumiem jak można się specjalizować wyłącznie w tym wycinku zagadnień psychologicznych.
Generalnie światek „nauki”, po doświadczeniach z globciem i innych fałszerstwach lewackich „guru” jest dla mnie wyjątkowo podejrzany.
Panie Gadający Grzybie!
Jestem psychologiem i magistrem psychologii, a jakoś nie jestem w stanie zgadnąć, co to za zwierze „psycholog społeczny”. Jest oczywiście psychologia społeczna, ale to jest dział psychologii i psycholog powinien mieć o niej pojęcie, ale nie rozumiem jak można się specjalizować wyłącznie w tym wycinku zagadnień psychologicznych.
Generalnie światek „nauki”, po doświadczeniach z globciem i innych fałszerstwach lewackich „guru” jest dla mnie wyjątkowo podejrzany.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 19.07.2012 - 17:34