Panie Sergiuszu!

Panie Sergiuszu!

Metodą na ciągłe śledzenie jest dostarczanie morza danych. Nie ma systemu, którego nie można przekarmić danymi. To jest tylko kwestią, jak dużo mu dać do zjedzenia. Oczywiście, oni będą się starali zanalizować te dane przy pomocy jeszcze szybszych komputerów. Te komputery zatka się następnym tonami danych itd.
Londyn ma najwięcej kamer przemysłowych na metr kwadratowy (czy jakoś tak). Nie zapobiegły one zamachom z 7. lipca 2005.. Zatem zbieranie danych może umożliwić dotarcie do informacji po fakcie (szybko ustalono tożsamość zamachowców), natomiast nie zapobiega niebezpieczeństwu.
Tak samo jest z Guglem i wszystkimi innymi cwaniaczkami śledzącymi mnie. Jeśli nie mogę uniknąć śledzenia, to muszę zacząć karmić ich głupotami. Niech im się przegrzewają obwody. :)

Na każdą tarczę jest miecz i na każdy miecz jest tarcza.

Pozdrawiam


ACTA w koszu By: sergiusz (9 komentarzy) 4 lipiec, 2012 - 14:29