A o tym zdobywaniu biegunów, to dawno temu czytałem, i o południowego i pólnocnego.
Nawet teraz luknąłem na półkę, wprawdz schowana pod stertą innych ale stoi “Nie prowadziła ich gwiazda polarna” Centkiewiczów, pamietam, że świetna rzecz to była, no i smutna
Tak się zastanawiam a propos twojego tekstu, jak przyjaźń, to chyba jednak uprzedzenia jakiekolwiek wyklucza?
Czy to może
komentarz do Godsona i Suskiego?
:)
A o tym zdobywaniu biegunów, to dawno temu czytałem, i o południowego i pólnocnego.
Nawet teraz luknąłem na półkę, wprawdz schowana pod stertą innych ale stoi “Nie prowadziła ich gwiazda polarna” Centkiewiczów, pamietam, że świetna rzecz to była, no i smutna
Tak się zastanawiam a propos twojego tekstu, jak przyjaźń, to chyba jednak uprzedzenia jakiekolwiek wyklucza?
Ale się nie znam w sumie.
grześ -- 26.01.2012 - 20:54