Ale po pierwsze, czekam więc, aż wrzucisz ten tekst, bo mnie strasznie ujął.
Choć taki był niepokojący i trochę gorzki, ale pikny, no, ja tak pisać nie umiem.
Cykl będzie kontynuowany, acz nie teraz jeszcze i w formie bardziej radosnej i mniej osobistej, ale na Staszewskiego seniora miałem ochotę się porwać.
A w podziemiach jeszcze posiedzę i może z jeden tekst wrzucę, też smętny, nudny i dołujący, więc nie chcę go eksponować na SG.
O cześć, ktoś mnie widzę, odkrył w podziemiach:)
Ale po pierwsze, czekam więc, aż wrzucisz ten tekst, bo mnie strasznie ujął.
Choć taki był niepokojący i trochę gorzki, ale pikny, no, ja tak pisać nie umiem.
Cykl będzie kontynuowany, acz nie teraz jeszcze i w formie bardziej radosnej i mniej osobistej, ale na Staszewskiego seniora miałem ochotę się porwać.
A w podziemiach jeszcze posiedzę i może z jeden tekst wrzucę, też smętny, nudny i dołujący, więc nie chcę go eksponować na SG.
Ale później wrócę do normalnego pisania, no:)
grześ -- 05.01.2012 - 21:57