Miałam ogromne wątpliwości czy zdołam (pomijając nawet aktualne emocje) opisać, co przeszadł nasz syn, a my razem z nim.
Jak wybrać: co ważne, co istotne, co ma znaczenie, i w końcu: co się nadaje do opisania tak, aby Czytający zrozumiał, odczuł choć część tego, co chcę wyrazić, i… nie dyskutował z tym…
Ale Czytelnicy moi okazali się wspaniali, czego i Ty jesteś dowodem.
Grażynko,
Bardzo dziękuję Ci za te słowa.
Miałam ogromne wątpliwości czy zdołam (pomijając nawet aktualne emocje) opisać, co przeszadł nasz syn, a my razem z nim.
Jak wybrać: co ważne, co istotne, co ma znaczenie, i w końcu: co się nadaje do opisania tak, aby Czytający zrozumiał, odczuł choć część tego, co chcę wyrazić, i… nie dyskutował z tym…
Ale Czytelnicy moi okazali się wspaniali, czego i Ty jesteś dowodem.
Bardzo dziękuję :)
dorcia blee -- 25.02.2010 - 08:49