była petersburską Niemką, sprawczynią dużego, jak na owe czasy, skandalu obyczajowego ;-)
Pradziadek Witold miał przez to metrykę sfałszowaną o trzy lata do przodu…
On był niezły, syna też nazwał Witold, mój dziadek miał dwóch synów i obydwu dał na imię Witold :) Kiedyś jak dziadek, Czajnik i mój stryj jechali razem za granicę autem, to celnik się wkurzył na przejściu, bo myślał, że sobie jaja robią, trzech facetów o tym samym imieniu i nazwisku…
Moja praprababcia
była petersburską Niemką, sprawczynią dużego, jak na owe czasy, skandalu obyczajowego ;-)
Pradziadek Witold miał przez to metrykę sfałszowaną o trzy lata do przodu…
On był niezły, syna też nazwał Witold, mój dziadek miał dwóch synów i obydwu dał na imię Witold :) Kiedyś jak dziadek, Czajnik i mój stryj jechali razem za granicę autem, to celnik się wkurzył na przejściu, bo myślał, że sobie jaja robią, trzech facetów o tym samym imieniu i nazwisku…