Grzesiu, mordo ty moja, jeszcze czerwona!

Grzesiu, mordo ty moja, jeszcze czerwona!

Mnie się nieodparcie przypomina to:

Trzym się ciepło w swojej niekonsekwencji!
Pozdrowienia od wesołego zielonego (a może już żółtego)

[edit PS po przeczytaniu notki bocznej]
A nie mógłbyś po prostu założyć własnego, wolnostojącego, bloga, na którym można by pogadać o pierdołach? Kto by chciał, ten by znalazł.


Zagraj to jeszcze raz, Grześ, aber schon das letzte Mal, wahrscheinlich. By: tecumseh (24 komentarzy) 22 luty, 2010 - 08:30