Jak ja teraz wyglądam…
Wstydzę się całą sobą i nie znajduję dla siebie żadnego usprawiedliwienia.
Jeśli jakoś mogłabym próbować się tłumaczyć... To ja nie dysponuję takimi warunkami jak Pani Renata… Ale nie! To beznadziejne tłumaczenie.
O rany...
Jak ja teraz wyglądam…
Wstydzę się całą sobą i nie znajduję dla siebie żadnego usprawiedliwienia.
Jeśli jakoś mogłabym próbować się tłumaczyć... To ja nie dysponuję takimi warunkami jak Pani Renata… Ale nie! To beznadziejne tłumaczenie.
Gretchen -- 16.02.2010 - 13:24