Sie diwnoje leto 2009, w kojem niebiesnyje i ziemnyje znamienija redwozwieszczasza bedstwija i niewiedomyja proisszestwija.
Drewnija pisanija wospominajut, jako i Ty, jakoże mnoha akridy jawiszasia iz Dikich Polej i pojadosza posiewy i trawy – sie znamienije napadienij nemeckich. W letie pomiercze sołnce i byst” t’ma, na niebiesiech że jawisia diwnaja zwiezda. Wo hradie Warszawie widiesza na obłacech hrob i krest ohniennyj. Ludije postiszasia i podajasze lepty, wierowasze bo jako mor hradiet na stranu i rod czełowieczeskij pohibniet.
Eeee..
MAW jest młody…
I pod wpływem..
Jest inny problem..
Sie diwnoje leto 2009, w kojem niebiesnyje i ziemnyje znamienija redwozwieszczasza bedstwija i niewiedomyja proisszestwija.
Drewnija pisanija wospominajut, jako i Ty, jakoże mnoha akridy jawiszasia iz Dikich Polej i pojadosza posiewy i trawy – sie znamienije napadienij nemeckich. W letie pomiercze sołnce i byst” t’ma, na niebiesiech że jawisia diwnaja zwiezda. Wo hradie Warszawie widiesza na obłacech hrob i krest ohniennyj. Ludije postiszasia i podajasze lepty, wierowasze bo jako mor hradiet na stranu i rod czełowieczeskij pohibniet.
Igła -- 13.02.2010 - 17:59