zdenerwowałeś i rozczarowałeś moją kochaną yassową.
Brzydko…bardzo brzydko…
Zaciekawiona, sprawdziła coś to za PREMIERĘ zapowiadał.
Na moje grzecznościowe; “no i jak?”,
wybuchnęła:
“Sam zobacz, kiedyś ciekawiło Cię, kto czyta miesięcznik “Moja komórka”, U Merlota masz listę prenumeratorów…
Premiera, też coś...
taka sama to premiera, jak Salon Odzieży Używanej jest salonem,
Galeria Wędlin – galerią,
a Restauracja McDonald’s – restauracją!
Jeśli już muszę, to ja wolę pogadać o filmie zrobionym przez Zanussiego, niż o pralce wyprodukowanej w fabryce jego stryja!...”
Sam widzisz jak te kobiety zupełnie nas nie rozumieją... nie zdają sobie sprawy, że my zawsze musimy mieć na podorędziu powtórkę goli klasyka ManUtd – Livpool lub rzadkie okazy bobrów…
Zgroza!
Merlocie,
zdenerwowałeś i rozczarowałeś moją kochaną yassową.
Brzydko…bardzo brzydko…
Zaciekawiona, sprawdziła coś to za PREMIERĘ zapowiadał.
Na moje grzecznościowe; “no i jak?”,
wybuchnęła:
“Sam zobacz, kiedyś ciekawiło Cię, kto czyta miesięcznik “Moja komórka”, U Merlota masz listę prenumeratorów…
Premiera, też coś...
taka sama to premiera, jak Salon Odzieży Używanej jest salonem,
Galeria Wędlin – galerią,
a Restauracja McDonald’s – restauracją!
Jeśli już muszę, to ja wolę pogadać o filmie zrobionym przez Zanussiego, niż o pralce wyprodukowanej w fabryce jego stryja!...”
Sam widzisz jak te kobiety zupełnie nas nie rozumieją... nie zdają sobie sprawy, że my zawsze musimy mieć na podorędziu powtórkę goli klasyka ManUtd – Livpool lub rzadkie okazy bobrów…
Zgroza!
Pozdrawiam serdecznie
yassa -- 30.01.2010 - 20:56