a później ferie od technikum:), co spowoduję, że będę mógł spać, codziennie z wyjątkiem środy gdzieś do 10:), a do pracy chodził na 16:)
Życie jest piękne jednak.
No ja jeszcze tydzień na pełnych obrotach
a później ferie od technikum:), co spowoduję, że będę mógł spać, codziennie z wyjątkiem środy gdzieś do 10:), a do pracy chodził na 16:)
Życie jest piękne jednak.
grześ -- 08.01.2010 - 13:13