Jerzy

Jerzy

niczegom nie zaniedbała, synek rano odprowadzony do zerwówki, okna już pomyłam, poszorowałam dywany…w c.o. napalone, jutro będe gotowała bigos i kapustę.

Opowieść pisałam w nocy, więc jedynie może się to odbić na mojej wątpliwej urodzie.;p

Pozdro.:D

Wspólny blog I & J


Dom Elżbiety XIII By: alga (14 komentarzy) 15 grudzień, 2009 - 15:57