Autostrada do Warszawy nie ma sensu. My powinniśmy budować autostradę Berlin Mińsk. W okolicach Warszawy powinien być jeden zjazd na drogę lokalną prowadzącą do niej. Absurdalność rozwiązań takich jak „autostrada do…” można zobaczyć na A4. Proszę sobie porównać jej przebieg pod Wrocławiem i Krakowem. We Wrocławiu autostrada jeszcze bardzo długo nie będzie elementem systemu lokalnego. Natomiast w Krakowie już część mieszkańców korzysta z obwodnicy będącej częścią autostrady!
Autostrada powinna wyrzucać ruch tranzytowy z dróg lokalnych. Moim zdaniem, najlepiej by było gdyby przejaz autostradą był bezpłatny, natomiast zjazd z niej na drogi lokalne powinien kosztować. Wtedy autostrady będą spełniać swoją rolę.
Panie Lagriffe'ie!
Autostrada do Warszawy nie ma sensu. My powinniśmy budować autostradę Berlin Mińsk. W okolicach Warszawy powinien być jeden zjazd na drogę lokalną prowadzącą do niej. Absurdalność rozwiązań takich jak „autostrada do…” można zobaczyć na A4. Proszę sobie porównać jej przebieg pod Wrocławiem i Krakowem. We Wrocławiu autostrada jeszcze bardzo długo nie będzie elementem systemu lokalnego. Natomiast w Krakowie już część mieszkańców korzysta z obwodnicy będącej częścią autostrady!
Autostrada powinna wyrzucać ruch tranzytowy z dróg lokalnych. Moim zdaniem, najlepiej by było gdyby przejaz autostradą był bezpłatny, natomiast zjazd z niej na drogi lokalne powinien kosztować. Wtedy autostrady będą spełniać swoją rolę.
Pozdrawia
Jerzy Maciejowski -- 08.12.2009 - 07:05