Ja już poprzednio stwierdziłem, że czyta się świetnie. Mam wrażenie, że Iwonie lepiej wychodzą dialogi niż narracja. Może należałoby pomyśleć o dramacie zamiast o powieści? Niemniej mnie nic już nie uderza. A szukanie na siłę błędów nie ma sensu.
Pozdrawiam
Panie Grzesiu!
Ja już poprzednio stwierdziłem, że czyta się świetnie. Mam wrażenie, że Iwonie lepiej wychodzą dialogi niż narracja. Może należałoby pomyśleć o dramacie zamiast o powieści? Niemniej mnie nic już nie uderza. A szukanie na siłę błędów nie ma sensu.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 06.12.2009 - 04:56