znaczy bawię się w Pino i w odgrzebywanie starych tekstów, ale sobie przeczytałem po raz kolejny (znaczy kiedyś tam czytałem), teraz nie wiedzieć czyta mi się lepiej, acz patosu tu trochę jest.
Ale ja bym w takim stylu napisać nie umiał, płytki no jestem i o przyjaźniach i innych osobach pisać nie umiem, no.
Pozdrowienia dla Mindrunnera już nie na wygnaniu:) acz znikniętego stąd za to niestety.
Dobry ten tekst w sumie:)
znaczy bawię się w Pino i w odgrzebywanie starych tekstów, ale sobie przeczytałem po raz kolejny (znaczy kiedyś tam czytałem), teraz nie wiedzieć czyta mi się lepiej, acz patosu tu trochę jest.
Ale ja bym w takim stylu napisać nie umiał, płytki no jestem i o przyjaźniach i innych osobach pisać nie umiem, no.
Pozdrowienia dla Mindrunnera już nie na wygnaniu:) acz znikniętego stąd za to niestety.
grześ -- 05.12.2009 - 21:29