Nie ma znaczenia o co chodziło. Ważne jest to, że każda wiara produkuje schizmę. Jeśli przyjmiemy, że kościół rzymski ma jakieś 1700 lat, to niemożliwe jest, żeby Marcin Luter był w pierwszej 10 heretyków. Jego wystąpienie nastąpiło w takim momencie, że przetrwało do naszych czasów. Niemnie z tego nie wynika, że tylko on miał pomysł na reformę kościoła instytucjonalnego.
Pani Pino!
Nie ma znaczenia o co chodziło. Ważne jest to, że każda wiara produkuje schizmę. Jeśli przyjmiemy, że kościół rzymski ma jakieś 1700 lat, to niemożliwe jest, żeby Marcin Luter był w pierwszej 10 heretyków. Jego wystąpienie nastąpiło w takim momencie, że przetrwało do naszych czasów. Niemnie z tego nie wynika, że tylko on miał pomysł na reformę kościoła instytucjonalnego.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 01.12.2009 - 22:54