nic nie będę przekazywał, pośrednik ma zawsze najgorzej, później wy nie będziecie mieć nic do siebie a skupi się na mnie:)
A masz rację że II RP miała nieporównywalnie trudniejszy start to fakt.
I że pewnie III RP mogłaby więcej dużo osiągnąć i że dużo zmarnowano.
ja jednak nie akceptuję twierdzenia, że jest tak samo jak w PRL, bo nie jest.
Po setkami czy tysiącami względów.
Dla mnie to jest widoczne i oczywiste, oczywiście są osoby, które straciły wiele i logiczne i zrozumiałe, że oni patrzą na to z innej perspektywy.
pzdr
Jacku,
nic nie będę przekazywał, pośrednik ma zawsze najgorzej, później wy nie będziecie mieć nic do siebie a skupi się na mnie:)
A masz rację że II RP miała nieporównywalnie trudniejszy start to fakt.
I że pewnie III RP mogłaby więcej dużo osiągnąć i że dużo zmarnowano.
ja jednak nie akceptuję twierdzenia, że jest tak samo jak w PRL, bo nie jest.
Po setkami czy tysiącami względów.
Dla mnie to jest widoczne i oczywiste, oczywiście są osoby, które straciły wiele i logiczne i zrozumiałe, że oni patrzą na to z innej perspektywy.
pzdr
grześ -- 28.11.2009 - 18:07