“Odwracam się, patrzę, a w tym zamieszaniu zamiast wziąć na smycz psa, wziąłem sąsiada. Dopieroż przepraszać za tak niezwykłą pomyłkę. “
a przy tym to się popłakałem ze śmiechu:)
Ja się nie dziwię, że cię Mireks nie lubi:)
Sam bym cię nie lubił, jakbym bardziej ambitny był, znaczy wkurwiałbym się, że nie umiem tak pisać, no.
ge-nial-ne:)
“Odwracam się, patrzę, a w tym zamieszaniu zamiast wziąć na smycz psa, wziąłem sąsiada. Dopieroż przepraszać za tak niezwykłą pomyłkę. “
a przy tym to się popłakałem ze śmiechu:)
Ja się nie dziwię, że cię Mireks nie lubi:)
Sam bym cię nie lubił, jakbym bardziej ambitny był, znaczy wkurwiałbym się, że nie umiem tak pisać, no.
grześ -- 22.11.2009 - 20:41