merlot, Ty to lubisz komplikować. Mielone da się zrobić znacznie prościej.
Wiem, bo kiedyś wypadło mi zadebiutować z tą potrawą, w eleganckich dżinsach, koszuli i jedwabnej kamizelce, co by nakarmić matkę i dwa głodne dziecka :) Kiedy się jako opiekunka zatrudniałam. Strój wynikał z tego, że wieczorem musiałam iść do innej roboty.
Hyhy, o Nieborowie to ja mogę długo :) Bywało się, bywało… Aktualnie, jak wynika z wczorajszego meldunku, piją tam rumianek.
O matko,
merlot, Ty to lubisz komplikować. Mielone da się zrobić znacznie prościej.
Wiem, bo kiedyś wypadło mi zadebiutować z tą potrawą, w eleganckich dżinsach, koszuli i jedwabnej kamizelce, co by nakarmić matkę i dwa głodne dziecka :) Kiedy się jako opiekunka zatrudniałam. Strój wynikał z tego, że wieczorem musiałam iść do innej roboty.
Hyhy, o Nieborowie to ja mogę długo :) Bywało się, bywało… Aktualnie, jak wynika z wczorajszego meldunku, piją tam rumianek.
Tylko nie wiem, kto Trąba, a kto flet?
pozdrawiam niemuzykalnie