wszystko przez Twoją pryncypialność.
Chlapnąłbyś łyka tego czegoś choćby i z aspartamem, pragnienie ugasił i zapomniał...
A Ty od razu kran odkręcasz, humor sobie psując. A poza tym usłyszałeś od co jest zdrowe od fachowców, a nie od brukselskich urzędników;-)
Byle by temu młodemu (tej młodej) co się urodziło, od razu owego napitku nie serwowano.
Pozdrawiam, szykując brukselkę na obiad
Widzisz, Jerzy
wszystko przez Twoją pryncypialność.
Chlapnąłbyś łyka tego czegoś choćby i z aspartamem, pragnienie ugasił i zapomniał...
A Ty od razu kran odkręcasz, humor sobie psując. A poza tym usłyszałeś od co jest zdrowe od fachowców, a nie od brukselskich urzędników;-)
Byle by temu młodemu (tej młodej) co się urodziło, od razu owego napitku nie serwowano.
Pozdrawiam, szykując brukselkę na obiad
merlot -- 03.10.2009 - 11:00