Pusty śmiech ogarnia, to prawda. Wydaje mi się, że dla potencjalnego pracodawcy nie liczy się umiejętność kreatywnego myślenia, a papierek uzyskany na uczelni…trudno polemizować z Pana stwierdzeniem.
Cóż, co do tych 50% – nie o to mi chodziło :D Aluzja nietrafiona, acz zgrabna, przyznam.
Właśnie – to nie jest powód do czucia się lepszym. Ale taką prezumpcję można było wysnuć z Pana wcześniejszych wypowiedzi. A może ja nie jestem taka inteligentna…?
“Nie dawaj kobiecie żadnej rady, bo ona ze złem sama sobie poradzi”, Menander
Cóż...
Pusty śmiech ogarnia, to prawda. Wydaje mi się, że dla potencjalnego pracodawcy nie liczy się umiejętność kreatywnego myślenia, a papierek uzyskany na uczelni…trudno polemizować z Pana stwierdzeniem.
Cóż, co do tych 50% – nie o to mi chodziło :D Aluzja nietrafiona, acz zgrabna, przyznam.
Właśnie – to nie jest powód do czucia się lepszym. Ale taką prezumpcję można było wysnuć z Pana wcześniejszych wypowiedzi. A może ja nie jestem taka inteligentna…?
“Nie dawaj kobiecie żadnej rady, bo ona ze złem sama sobie poradzi”, Menander
cierńcyprysu -- 22.09.2009 - 22:37