Hm, autorze, nie rozumiem

Hm, autorze, nie rozumiem

zupełnie, jak mozna obrazic Boga i skąd maluczcy wiedzą o tym, że Bóg został obrazony?

Komunikuje to panu, mi czy komukolwiek?

Nie wiem, ale taka wiedza o tym, że Bóg został obrażony i że w ogóle Boga mozna obrazic to miu wygląda na jakieś przypisywanie sobie prawie boskiej mocy oceniania.

O wiele sensowniejsze sa juz same uczucia religijne, znaczy rozumiem, że mozna je obrazić.
Nie uważam jednak, by np. panstwo miało szczególnie chronić te uczucia, bo niby z jakiego powodu?

Moich uczuć patriotycznych się nie chroni i politycy kaleczą język polski np. strasznie.
Jakoś wątpie bym wygrał proces, że np. panowie Gosiewski czy kaczyńscy, bełkocząc, sepleniąc i robiąc błędy obrażają mnie jako Polaka.

Dlatego dziwi mnie, że ochronie specjalnej podlegają uczucia religijne.

Inna sprawa, że ci obrażacze tych uczuć to w większości pseudoskandaliści i miernoty,którzy nie potrafia stworzyć żadnego wielkiego dzieła i wieszają coś na krzyżu czy wkładają gdzies krzyż czy flagi.

Tyle że karać za nieudolność artystyczną?

Pozdrawiam acz tekstem zdziwiony żem.


Obraza ludzkich uczuć czy samego Boga? By: antos (11 komentarzy) 13 sierpień, 2009 - 19:51