Wytłumacz proszę, Legniczaninie

Wytłumacz proszę, Legniczaninie

Ludzie, obywatele Legnicy porządkują zniszczony park. Pomagają im strażacy.

W tym samym czasie pojawiają się w tivi “aktywiści”, którzy twierdzą, że uprzątnięcie parku i nowe nasadzenia będą kosztować (cytuję) “setki tysięcy złotych, jeśli nie miliony”.

Mieszkańcy Legnicy sami porządkują park. Ktoś im płaci?

Nowe nasadzenia. Hm… 5-7-letnie drzewka brzóz, lip, klonów, topoli, wiązów, buków i dębów kosztują w DETALU między 25 a 50 zł.
To ile tych drzew poległo w parku legnickim? Dziesiątki tysięcy?
Nie dziesiątki tysięcy?
To skąd się biorą wyliczenia “aktywistów” legnickich? Z powietrza? Korupcji?


Legnica - 2 dni po* By: Legniczanin (7 komentarzy) 26 lipiec, 2009 - 18:06