Dzięki. Obśmiałam się jak nie wiem co. Względny sukces goni sukces. Też względny. Zawsze to najlepiej, a przede wszystkim – najszybciej, równać w dół. Tylko co z tą rakietą? Ona musiałaby wznieść się ponad poziomy. Szybkości też. Bałagan…
Pozdrówka.
Jacku
Dzięki. Obśmiałam się jak nie wiem co.
Względny sukces goni sukces. Też względny.
Zawsze to najlepiej, a przede wszystkim – najszybciej, równać w dół.
Tylko co z tą rakietą? Ona musiałaby wznieść się ponad poziomy. Szybkości też.
Bałagan…
Pozdrówka.
Magia -- 28.06.2009 - 15:39