z octem jak najbardziej. Winnym albo jabłkowym.
Jak zrobisz to zjem. Z przyjemnością.
Co do guru, to wyobraź sobie, że są tacy, co sobie radzą bez.
Od dawna.
Igło,
z octem jak najbardziej. Winnym albo jabłkowym.
Jak zrobisz to zjem. Z przyjemnością.
Co do guru, to wyobraź sobie, że są tacy, co sobie radzą bez.
Od dawna.
merlot. (gość) -- 26.06.2009 - 22:15