Moim zadaniem jest apelować, wskazywac, poruszać i niepokoić kogo trzeba. Myslę, ze apel do naszych władz jest mimio wszystko bardziej sensowny niz do UE. Tu chociaz Pan to przeczyta, a moze jeszcze ktoś, kto ma szansę na przekazanie apelu polskich uczonych naszym władzom. Nie sadze aby w UE ktoś nawet to zauwazył, a tym bardziej z władz. Dlatego apelując do rzadu, tak naprawde jest to tylko retoryka, z czego doskonale zdaję sobie sprawę. Jednakże jest to tez forma apelu do wszystkich Polaków aby nie dali sie nabierac na głupoty i sprzeciwiali sie temu w miare swoich sił i mozliwosci.
pozdrawiam
Premier i ministrowie
Moim zadaniem jest apelować, wskazywac, poruszać i niepokoić kogo trzeba. Myslę, ze apel do naszych władz jest mimio wszystko bardziej sensowny niz do UE. Tu chociaz Pan to przeczyta, a moze jeszcze ktoś, kto ma szansę na przekazanie apelu polskich uczonych naszym władzom. Nie sadze aby w UE ktoś nawet to zauwazył, a tym bardziej z władz. Dlatego apelując do rzadu, tak naprawde jest to tylko retoryka, z czego doskonale zdaję sobie sprawę. Jednakże jest to tez forma apelu do wszystkich Polaków aby nie dali sie nabierac na głupoty i sprzeciwiali sie temu w miare swoich sił i mozliwosci.
Podróżny -- 21.06.2009 - 09:20pozdrawiam