No słyszałem,

No słyszałem,

kiedyś artykuł w “Polityce” był.
Ale , ale ja nie neguję potencjału wielu i jakiegoś zapału obywatelskiego.
W końcu sam przykład TXT i np. bloga Dymitra bagińskiego pokazuje, że ludzie dla innych i nie zarabiajac na tym robią sensowne rzeczy i dzielą się swą wiedzą czy pasją z innymi.

Tyle że to wszystko według mnie to procentowo w społeczeństwie to za mało.

Pozytywnie zakręconych osób, które są skłonne robić coś dla innych , nie ma znowu aż tak wiele, takie mam wrażenie.

pzdr


Żadna tam porażka demokracji! By: igorczajka (16 komentarzy) 8 czerwiec, 2009 - 09:02