Z tych co ja ich znam, to zapędzeni do kąta, wyciągniętą do nich łapę kąsają.
Nawet własną gotowi przegryźć.
Pan to jak czasem coś powie, to pan trafi w to co ja bym mógł powiedzieć, no:)
Czasem szczególnie własną, a na pewno tę wyciągniętą pomocną się kąsa i odrzuca.
No ale jak to było?
“Więc jeszcze seta, znakomicie,
Padniemy, ale zgódźmy się, Że z tylu różnych dróg przez życie,
*Każdy ma prawo wybrać źle*…”
Panie Igło,
a nawet mężczyzna, to wilk jest.
Samotnik.
Z tych co ja ich znam, to zapędzeni do kąta, wyciągniętą do nich łapę kąsają.
Nawet własną gotowi przegryźć.
Pan to jak czasem coś powie, to pan trafi w to co ja bym mógł powiedzieć, no:)
Czasem szczególnie własną, a na pewno tę wyciągniętą pomocną się kąsa i odrzuca.
No ale jak to było?
“Więc jeszcze seta, znakomicie,
Padniemy, ale zgódźmy się,
Że z tylu różnych dróg przez życie,
*Każdy ma prawo wybrać źle*…”
Jakieś pocieszenie to jest.
grześ (gość) -- 02.06.2009 - 21:09