Identyczny problem jest na Cyprze (członek UE) 33% państwa jest pod okupacją Turecką.
Turcja nie może podjąć rokowań co do akcesji do momentu rozwiązania problemu Cypru. I tu pojawia się problem. Obie strony chcą zjednoczenia. Jednak od 1974 rząd Turecki masowo zachęcał do osiedlania na terenach zajętych. Tak więc z pierwotnego podziału 30/70 dla greków dzis jest prawie 50/50.
Na to strona grecka sie nie może zgodzić. No ale jak rozwiązać problem?? wydalić do Turcji 500.000 ludzi?? a co z dziećmi z mieszanych małżeństw?? turecko-cypryjskich??
Wydaje się, że mimo trwających negocjacji… problem pozostanie…
Dodatkowo konstytucja Cypru jest stworzona pod poprzednie rozłożenie grup społecznych (prezydent grek; wice-turek; podział mandatów 70/30) w obecnym jednak stanie roszczenia Tureckie wydawały by się uzasadnione….
No i dochodzi problem ekonomiczny….
Koszty zjednmoczenia ponosiła by strona Grecka, gdyż druga część jest w ekonomicznej zapaści jak NRD.
CYPR
Identyczny problem jest na Cyprze (członek UE) 33% państwa jest pod okupacją Turecką.
Turcja nie może podjąć rokowań co do akcesji do momentu rozwiązania problemu Cypru. I tu pojawia się problem. Obie strony chcą zjednoczenia. Jednak od 1974 rząd Turecki masowo zachęcał do osiedlania na terenach zajętych. Tak więc z pierwotnego podziału 30/70 dla greków dzis jest prawie 50/50.
Na to strona grecka sie nie może zgodzić. No ale jak rozwiązać problem?? wydalić do Turcji 500.000 ludzi?? a co z dziećmi z mieszanych małżeństw?? turecko-cypryjskich??
Wydaje się, że mimo trwających negocjacji… problem pozostanie…
Dodatkowo konstytucja Cypru jest stworzona pod poprzednie rozłożenie grup społecznych (prezydent grek; wice-turek; podział mandatów 70/30) w obecnym jednak stanie roszczenia Tureckie wydawały by się uzasadnione….
No i dochodzi problem ekonomiczny….
Koszty zjednmoczenia ponosiła by strona Grecka, gdyż druga część jest w ekonomicznej zapaści jak NRD.
jurek.cy -- 06.05.2009 - 11:47