Feministki to panie Grzesiu

Feministki to panie Grzesiu

obiektywnie brzydkie są.
Znasz pan jaka ładną, do zapoznania się?

A Kaczory są po prostu szkaradne, też obiektywnie.
Małe kurduple, przysadziaste, w niedopinających się marynarkach, niewypastowanych butach, bełkotliwie mówiące, jakby sztuczne szczęki pożyczone miały, no takie prowincjonalne.
Wsiowe.
I na dodatek chitre.

Gdzie im tam do takiego Lisa albo ulubionego przez Jarecczaka – Nitrasa?
No i weź pan Prezydentową Kaczyńską do męczęnnicy Lisowej porównaj?
Choćby względem sexapilu albo wymowności?

I ja się zgadzam np z … albo z …......, jak patrze na kogoś z Pisu, to tak samo wstręt egzystencjalny czuję nie mówiąc o estetycznym.
Bo oni faktycznie są wstrętni i brzydcy.

Tylko, kurwa, dlaczego oni tacy są i skąd się wzięli?

(Tak) Dumając nad nową fryzurą Lisa, się pochylam.


O Kaczorach, pośpiechu i zapomnianej zasadzie By: jarecki (9 komentarzy) 28 kwiecień, 2009 - 18:15