Tupacowi Amaru i jego fascynatom to ja bym jeszcze pomógł:) Jak i Juarezowi, Marcosowi czy innym indiańskim bojownikom o wolność.
A powazniej, myślisz że z tego co kto czyta można stwierdzić, że on dobry czy zły jest? Czy na podstawie tego, co pisze?
Ja tam jako miłośnik twórczości de Sade’a to w sumie na dobrego się nie nadaję:)
No wiesz,
Tupacowi Amaru i jego fascynatom to ja bym jeszcze pomógł:)
Jak i Juarezowi, Marcosowi czy innym indiańskim bojownikom o wolność.
A powazniej, myślisz że z tego co kto czyta można stwierdzić, że on dobry czy zły jest?
Czy na podstawie tego, co pisze?
Ja tam jako miłośnik twórczości de Sade’a to w sumie na dobrego się nie nadaję:)
grześ -- 15.04.2009 - 10:58