apropos Orlińskiego to czytał pan jego ostatni tekst
A poza tym, Wałęsa wpada w histerię w sumie, ale nie dziwię mu się, mam wrażenie, że on jest tylko ofiarą i mimo wszystko pionkiem.
Którym sobie rozgrywają PiS i Peło plus ich różne przystawki i media.
No a Wałęsa w swej megalomanii nie widzi, że się nim pogrywa i myśli, że coś znaczy.
A co do meritum tekstu?
Nie widzę tego o czym pan pisze.
Znaczy tego tłumaczenia i tego osaczenia.
Trochę ten tekst i w ogóle duża część pana pisania kojarzy mi się z pewnym starym hitem Closterkellera:
Panie Igło,
apropos Orlińskiego to czytał pan jego ostatni tekst
A poza tym, Wałęsa wpada w histerię w sumie, ale nie dziwię mu się, mam wrażenie, że on jest tylko ofiarą i mimo wszystko pionkiem.
Którym sobie rozgrywają PiS i Peło plus ich różne przystawki i media.
No a Wałęsa w swej megalomanii nie widzi, że się nim pogrywa i myśli, że coś znaczy.
A co do meritum tekstu?
Nie widzę tego o czym pan pisze.
Znaczy tego tłumaczenia i tego osaczenia.
Trochę ten tekst i w ogóle duża część pana pisania kojarzy mi się z pewnym starym hitem Closterkellera:
Pozdrawiam rockowo:)
grześ -- 31.03.2009 - 13:33