Wydaje mi się, że Pan przesadza. W Zjednoczonym Królestwie jest najwięcej kamer śledzących mieszkańców. Jak się okazuje, nie ma to wpływu na ilość zbrodni popełnianych na wyspach. Po prostu nie ma takiej mocy obliczeniowej, aby dane z tych kamer w sensownym czasie przetworzyć.
Podobnie będzie z tymi brojlerami ludzkimi. Tylko wyjątkowo głupi ludzie będą chcieli wychowywać dzieci niosące cudze geny, zamiast rodzicielskich. Ponadto, nigdy nie będzie pewności, co w procesie wychowania z tego cudnego niemowlaka rodzice zrobią. Geny to nie wszystko. :)
Panie Konradzie!
Wydaje mi się, że Pan przesadza. W Zjednoczonym Królestwie jest najwięcej kamer śledzących mieszkańców. Jak się okazuje, nie ma to wpływu na ilość zbrodni popełnianych na wyspach. Po prostu nie ma takiej mocy obliczeniowej, aby dane z tych kamer w sensownym czasie przetworzyć.
Podobnie będzie z tymi brojlerami ludzkimi. Tylko wyjątkowo głupi ludzie będą chcieli wychowywać dzieci niosące cudze geny, zamiast rodzicielskich. Ponadto, nigdy nie będzie pewności, co w procesie wychowania z tego cudnego niemowlaka rodzice zrobią. Geny to nie wszystko. :)
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 03.03.2009 - 19:21