znaczy jej lakoniczność i niezrozumiałość pewna.
Ja miałem czasem pomysły na recenzję filmowe w stylu “gówno to jest” albo “Ludzie, nie idźcie do kina”. Nie to co ci nasi sztampowi krytycy i recenzenci co długaśne acz bez treści czasem piszą.
Hm, podoba mi się ta recenzja:)
znaczy jej lakoniczność i niezrozumiałość pewna.
Ja miałem czasem pomysły na recenzję filmowe w stylu “gówno to jest” albo “Ludzie, nie idźcie do kina”.
grześ -- 28.02.2009 - 00:34Nie to co ci nasi sztampowi krytycy i recenzenci co długaśne acz bez treści czasem piszą.