oceny na filmweb w przypadku “I twóją matkę też” czy “Inwazji barbarzyńców” to mnie rozczarowały totalnie.
Nie chodzi że im się nie podobało a mi tak, tylko, że niektórzy straszne pierdoły pisali świadczące o tym, że nie mają pojęcia o kinie albo oglądali oba te filmy niuważnie.
Czepiać też się trzeba umieć:)
Zresztą wbrew pozorm, by byc dobrym krytkiem, to trza dużo umieć i byc w kulturze w miarę obcykanym.
Ale powiem ci, że
oceny na filmweb w przypadku “I twóją matkę też” czy “Inwazji barbarzyńców” to mnie rozczarowały totalnie.
Nie chodzi że im się nie podobało a mi tak, tylko, że niektórzy straszne pierdoły pisali świadczące o tym, że nie mają pojęcia o kinie albo oglądali oba te filmy niuważnie.
Czepiać też się trzeba umieć:)
Zresztą wbrew pozorm, by byc dobrym krytkiem, to trza dużo umieć i byc w kulturze w miarę obcykanym.
No.
grześ -- 21.02.2009 - 12:08