ta świnia nie rządzi.
Wtedy trzeba by go nie obśmiać ale zastrzelić.
Cała ta analiza, jak zwykle, jest nie tyle śmieszna co durna.
Bo nie rządzi.
Ale jak komuś nawet twarożek przy śniadaniu z Kaczakami się kojarzy to najlepsza jest terapia grupowa.
Albo śmiech sekciarzy.
I pani Agawa jako terapeutka.
Na zdrowie.
Może troszkę, proszę wyznawców, soli?
Albo pieprzu?
No i szczypiorku..
Ależ dziękuję...
Szkoda, że
ta świnia nie rządzi.
Wtedy trzeba by go nie obśmiać ale zastrzelić.
Cała ta analiza, jak zwykle, jest nie tyle śmieszna co durna.
Bo nie rządzi.
Ale jak komuś nawet twarożek przy śniadaniu z Kaczakami się kojarzy to najlepsza jest terapia grupowa.
Albo śmiech sekciarzy.
I pani Agawa jako terapeutka.
Na zdrowie.
Igła -- 20.02.2009 - 21:30Może troszkę, proszę wyznawców, soli?
Albo pieprzu?
No i szczypiorku..
Ależ dziękuję...