no własnie, jak w temacie. Dobrze. Cos jak z kinem włoskim – niby po co to oglądać, ale jak się zacznie, to trudno sie odewać i zawsze przykro, że sie było skończyło…
Dobrze się czyta.
no własnie, jak w temacie. Dobrze. Cos jak z kinem włoskim – niby po co to oglądać, ale jak się zacznie, to trudno sie odewać i zawsze przykro, że sie było skończyło…
Griszeq -- 18.02.2009 - 16:26