Badanie procentów w krwi to działanie i myślenie nazistowskie. Być może geny niosą pewne predyspozycje i zdolonośći. Srodowisko, doświadczenie i wychowanie oraz kultura, to nas kształtuje. Niedobrze mi się robi gdy ktoś plecie o krwi w sensie rasistowskim. Jeżeli jakaś nacja uzywa języka który nie jest najłatwiejszy w świecie a do tego można go przełożyć na matematykę z pewnością wyćwiczy i wyrobi w sobie pewne predyspozycje…Natomiast co do osób pokroju de Zieleśkiewicza naprawde nie wiem kto ich tworzy najwyrażniej są wypadkową własnych resentymentów niedouczenia orz złej woli.
Krew...
Badanie procentów w krwi to działanie i myślenie nazistowskie. Być może geny niosą pewne predyspozycje i zdolonośći. Srodowisko, doświadczenie i wychowanie oraz kultura, to nas kształtuje. Niedobrze mi się robi gdy ktoś plecie o krwi w sensie rasistowskim. Jeżeli jakaś nacja uzywa języka który nie jest najłatwiejszy w świecie a do tego można go przełożyć na matematykę z pewnością wyćwiczy i wyrobi w sobie pewne predyspozycje…Natomiast co do osób pokroju de Zieleśkiewicza naprawde nie wiem kto ich tworzy najwyrażniej są wypadkową własnych resentymentów niedouczenia orz złej woli.
ernestto -- 06.02.2009 - 18:59