z powiatu radomszczańskiego. Najstarszy po mieczu znany przodek tam administrowal majątkami jakiegoś generala, który je powstańcowi styczniowemu zakosil.
Góra Kalwaria źle mi się kojarzy, bo Czajnik tam kiedyś panowanie nad swoją wrotką stracil.
Mi tlomaczyć nie trzeba, ale z drugiej strony, widzial kto kiedy, żeby kobita w armii slugiwala?
No chyba, że jako radiotelegrafistka albo wlaścicielka prosperującego byznesu prywatnego.
Ja pochodzę
z powiatu radomszczańskiego. Najstarszy po mieczu znany przodek tam administrowal majątkami jakiegoś generala, który je powstańcowi styczniowemu zakosil.
Góra Kalwaria źle mi się kojarzy, bo Czajnik tam kiedyś panowanie nad swoją wrotką stracil.
Mi tlomaczyć nie trzeba, ale z drugiej strony, widzial kto kiedy, żeby kobita w armii slugiwala?
No chyba, że jako radiotelegrafistka albo wlaścicielka prosperującego byznesu prywatnego.