Znam doskonale Damę Dzielącą Włos Na Czworo.
To przyzwoity i dobry człowiek.
Jak mogłeś pomyśleć, że jest …. donosicielką?
Kapusiem, który prymitywnie się na Tobie mści nasyłając na Ciebie kontrole?
Chyba zdecydowanie przesadziłeś!
Jesteś niesprawiedliwy, oceniasz pochopnie i bezpodstawnie, oczerniasz człowieka i gotów jesteś krzywdzić łatwo rzucanym oskarżeniem.
Wstydź się!
Nie pomyślałeś, że „kontrol” przyszła do Ciebie – bo Twoja Karczma zwyczajnie leży na wątrobie urzędnikom? Temu elektoratowi, który tak, jak Ty nie lubi eleganckich dam? I nie cierpi eleganckich miejsc, gdzie prawdopodobnie podaje się dobre jedzenie? Że to wynik myślenia :”ten to się musiał na tej Karczmie dorobić – pewnie jest z PO liberał jeden , bo tam sami tacy biznesmeni i bogacze – to my mu pokażemy jak takich prawdziwy Polak traktuje. NIECH WIE!”
Sadząc po treści wypowiedzi „Kłującego Altu” – jest związany ideologicznie z „genetycznymi patriotami”. Kto wie, może nawet z ich nadania dostała stołek w tej Administracji? Ale styl tej wypowiedzi, styl świadczy o głębokim zakorzenieniu w PRL,
Słowem – nie ma wątpliwości, że mamy do czynienia z typowym żeńskim członkiem PiS.
Po jakości zaś jej wypowiedzi byłabym skłonna przypuszczać, że jest jednym z nabytków pisowskich z Samoobrony – „pozyskanych” absolutnie niekorupcyjnie, tą samą metodą, jakiej próbował z Beger niejaki Adam Lipiński – spec od ideologii PiS.
Błąd popełniasz także w odniesieniu do drugiej kontroli – bo chyba nie przypuszczasz, ze ta druga „kontrol” może mieć związek z obecną władzą – przecież * z pewnością* nie działałaby w zmowie z ludźmi PiS. I to na telefoniczny sygnał. Ta metoda działania jednoznacznie wskazuje na służby powiązane z niejakim Ziobro Zbigniewem, które zostały wyposażone w specjalne telefony komórkowe do bezpośrednich połączeń w kwestii otrzymywania dyspozycji od władzy, co potwierdziła przed sejmową komisją niejaka Elżbieta Janicka, pisowska prokurator z awansu społecznego
Poza tym NIE WYOBRAŻAM sobie by ktoś z PO miał taki gust: dorsz islandzki z żubrówką – a fuj! To po prostu niemożliwe. To gust ludzi wychowywanych za żółtymi firankami miejsc lepszych niż podwórka, w głębokiej komunie. To w ogóle nie byli ludzie z Kapitanatu Portu a pewnie się * za nich podający ludzie z CBA – bo tylko tam mógł zadzwonić „Kłujący Alt”. Tylko tam jest jeszcze poprzednia ekipa – a i podszywanie się pod kogoś, kim się nie jest to ich stała metoda „pracy” – czego dowodzą prowokacje wobec Leppera czy Sawickiej (a o ilu innych, nieudanych prowokacjach nie wiemy?)
Niepotrzebnie się też uczysz niemieckiego „na wszelki wypadek” – chociaż, jak mawiała moja Mama ile znasz języków tylekroć jesteś człowiekiem. Ucz się więc dla zwyczajnej ludzkiej przyjemności poczytania paru fajnych książek napisanych przez paru mądrych ludzi – w oryginale.
Co do menu w Twojej Karczmie – nie wypowiadam się – bo po pierwsze: jestem za całkowitą wolnością gospodarczą i świętym prawem właściciela do decydowania o własnej firmie. A po drugie – wolny rynek Twoich konsumentów zadecyduje o tym co chce jeść – i pewnie to będziesz z całym swoim kunsztem starał się umieścić w swoim menu.
merlocie
Merlocie
Znam doskonale Damę Dzielącą Włos Na Czworo.
To przyzwoity i dobry człowiek.
Jak mogłeś pomyśleć, że jest …. donosicielką?
Kapusiem, który prymitywnie się na Tobie mści nasyłając na Ciebie kontrole?
Chyba zdecydowanie przesadziłeś!
Jesteś niesprawiedliwy, oceniasz pochopnie i bezpodstawnie, oczerniasz człowieka i gotów jesteś krzywdzić łatwo rzucanym oskarżeniem.
Wstydź się!
Nie pomyślałeś, że „kontrol” przyszła do Ciebie – bo Twoja Karczma zwyczajnie leży na wątrobie urzędnikom? Temu elektoratowi, który tak, jak Ty nie lubi eleganckich dam? I nie cierpi eleganckich miejsc, gdzie prawdopodobnie podaje się dobre jedzenie? Że to wynik myślenia :”ten to się musiał na tej Karczmie dorobić – pewnie jest z PO liberał jeden , bo tam sami tacy biznesmeni i bogacze – to my mu pokażemy jak takich prawdziwy Polak traktuje. NIECH WIE!”
Sadząc po treści wypowiedzi „Kłującego Altu” – jest związany ideologicznie z „genetycznymi patriotami”. Kto wie, może nawet z ich nadania dostała stołek w tej Administracji? Ale styl tej wypowiedzi, styl świadczy o głębokim zakorzenieniu w PRL,
Słowem – nie ma wątpliwości, że mamy do czynienia z typowym żeńskim członkiem PiS.
Po jakości zaś jej wypowiedzi byłabym skłonna przypuszczać, że jest jednym z nabytków pisowskich z Samoobrony – „pozyskanych” absolutnie niekorupcyjnie, tą samą metodą, jakiej próbował z Beger niejaki Adam Lipiński – spec od ideologii PiS.
Błąd popełniasz także w odniesieniu do drugiej kontroli – bo chyba nie przypuszczasz, ze ta druga „kontrol” może mieć związek z obecną władzą – przecież * z pewnością* nie działałaby w zmowie z ludźmi PiS. I to na telefoniczny sygnał. Ta metoda działania jednoznacznie wskazuje na służby powiązane z niejakim Ziobro Zbigniewem, które zostały wyposażone w specjalne telefony komórkowe do bezpośrednich połączeń w kwestii otrzymywania dyspozycji od władzy, co potwierdziła przed sejmową komisją niejaka Elżbieta Janicka, pisowska prokurator z awansu społecznego
Poza tym NIE WYOBRAŻAM sobie by ktoś z PO miał taki gust: dorsz islandzki z żubrówką – a fuj! To po prostu niemożliwe. To gust ludzi wychowywanych za żółtymi firankami miejsc lepszych niż podwórka, w głębokiej komunie. To w ogóle nie byli ludzie z Kapitanatu Portu a pewnie się * za nich podający ludzie z CBA – bo tylko tam mógł zadzwonić „Kłujący Alt”. Tylko tam jest jeszcze poprzednia ekipa – a i podszywanie się pod kogoś, kim się nie jest to ich stała metoda „pracy” – czego dowodzą prowokacje wobec Leppera czy Sawickiej (a o ilu innych, nieudanych prowokacjach nie wiemy?)
Niepotrzebnie się też uczysz niemieckiego „na wszelki wypadek” – chociaż, jak mawiała moja Mama ile znasz języków tylekroć jesteś człowiekiem. Ucz się więc dla zwyczajnej ludzkiej przyjemności poczytania paru fajnych książek napisanych przez paru mądrych ludzi – w oryginale.
Co do menu w Twojej Karczmie – nie wypowiadam się – bo po pierwsze: jestem za całkowitą wolnością gospodarczą i świętym prawem właściciela do decydowania o własnej firmie. A po drugie – wolny rynek Twoich konsumentów zadecyduje o tym co chce jeść – i pewnie to będziesz z całym swoim kunsztem starał się umieścić w swoim menu.
I jeśli spotkasz tę elegancką damę – przeproś ją.
RRK -- 29.01.2009 - 05:44