acz pewnie nikt nie czekał, bo i po co?
Ale nie o tym.
Na początku zauważę, że autopromocja się rozkręca:)
teraz po wstępnej złosliwej uwadze czas na pochwałę, zdjęcia ciekawe, okolica tyż, zamek (jak genialnie i po mojemu skomentował Jacek Ka) jak zamek:), a na przewodnika się nadajesz, no, przynajmniej przeodnika co pisemnie oprowadza:)
Nawet jakieś elemtny zabawne się znalazły, co ja ponurak doceniam wyjątkowo.
Dobra nie bredzę dalej bez sensu (czy można bredzić z sensem, że zapytam poo raz kolejny i retorycznie) tylko składam życzenia wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, no.
Jakiś muzyczny prezencik?
A co by nie, no:)
Ta pani chyba z Irlandii jest acz piosenka skądinąd, ale głos ten sam co zawsze, znaczy uwielbiam(nie ma to jak dawać prezenty, które się samemu lubi, ale w realu mam takie same zwyczaje, więc nie zmieniam:))
No, jestem wedle obietnicy,
acz pewnie nikt nie czekał, bo i po co?
Ale nie o tym.
Na początku zauważę, że autopromocja się rozkręca:)
teraz po wstępnej złosliwej uwadze czas na pochwałę, zdjęcia ciekawe, okolica tyż, zamek (jak genialnie i po mojemu skomentował Jacek Ka) jak zamek:), a na przewodnika się nadajesz, no, przynajmniej przeodnika co pisemnie oprowadza:)
Nawet jakieś elemtny zabawne się znalazły, co ja ponurak doceniam wyjątkowo.
Dobra nie bredzę dalej bez sensu (czy można bredzić z sensem, że zapytam poo raz kolejny i retorycznie) tylko składam życzenia wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, no.
Jakiś muzyczny prezencik?
A co by nie, no:)
Ta pani chyba z Irlandii jest acz piosenka skądinąd, ale głos ten sam co zawsze, znaczy uwielbiam(nie ma to jak dawać prezenty, które się samemu lubi, ale w realu mam takie same zwyczaje, więc nie zmieniam:))
grześ -- 24.01.2009 - 20:49