Przechodziłem i wpadłem jeszcze do Pani po starej znajomości. Ta molesta, czy jak jej tam, co ją Pani podpięła, to jakiś szajs, ale wiersz lepszy :-) Więcej fragmentów dobrych, niż złych. Momentami – po mojemu – frapująco. Niech się Pani trzyma, Pani Pino, i nie chodzi w miasto z byle kim :-)
-->Pino
Przechodziłem i wpadłem jeszcze do Pani po starej znajomości. Ta molesta, czy jak jej tam, co ją Pani podpięła, to jakiś szajs, ale wiersz lepszy :-) Więcej fragmentów dobrych, niż złych. Momentami – po mojemu – frapująco. Niech się Pani trzyma, Pani Pino, i nie chodzi w miasto z byle kim :-)
Hująco hujująco,
referent Bulzacki -- 18.01.2009 - 16:36referent